Magdalena Kubasiewicz “Topienie Marzanny”

Na coroczne urodziny nestorki rodu Wichrów, Marzanny Wicher Starszej, będące w rzeczywistości zjazdem rodzinnym, przyjeżdżają członkowie licznej rodziny Wichrów. Nikt nie ośmieli się odmówić dobiegającej 80tki starszej pani, która z podziwu godnym uporem co roku świętuje swoje 45 urodziny (a przecież pochowała już 5 mężów!). Staruszka jest bowiem złośliwą harpią, której ulubionym zajęciem jest uprzykrzanie życia innym, a ponieważ o jej bogactwie krążą dodatkowo legendy i na dodatek nikt nie wie, co z kolei wie o każdym z członków rodziny starsza pani, nikt nie chce jej się narazić. Na zjeździe pojawiają się również Mara i jej przyjaciółka Maja.

Tym razem jednak urodziny nie będą przebiegać jak zazwyczaj. Ktoś bowiem morduje starszą panią. Zwłoki znajduje Mara i to ona jest pierwsza przesłuchiwana przez przybyłych na miejsce zbrodni policjantów. Jedni znajdują zagubione portfele, naszyjniki i pierścionki, ewentualnie chociaż pięciogroszówki na ulicy. Mnie w udziale przypadł jedynie trup. I, jako szczęśliwa znalazczyni zwłok, dostąpiłam zaszczytu bycia przesłuchiwaną w pierwszej kolejności”. Kłopoty dopiero się zaczynają.

Istotnym elementem intrygi jest to, że w rodzinie były trzy Marzanny Wicher – najstarsza, zwana Starszą, średnia, mama Dosi i właśnie Mara, czyli najmłodsza z nich. Komedia omyłek doprowadza w końcu do odkrycia czym tak naprawdę zajmowała się wstrętna harpia, jak określano bez cienia zażenowania nestorkę rodu. Trzeba przyznać, że mocno się o to postarała.

Klimat powieści przypomina mi ten z kryminałów Agathy Christie. Jest tu sporo zagadek do rozwiązania, nieoczekiwanych zwrotów akcji, mnożą się podejrzani (rodzina zresztą urządziła sobie zakłady kto zabił 🙂 ), na jaw wychodzą rodzinne tajemnice. Zakończenie było właściwie podwójne.

Dużą zaletą książki jest ogromna dawka czarnego humoru.

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Magdaleny Kubasiewicz, ale na pewno sięgnę po kolejne powieści jej autorstwa.

http://www.rudymspojrzeniem.pl/2020/12/wyzwanie-czytelnicze-wypozyczone-2021.html

2 komentarze

  1. Magdalena K. said:

    No proszę, aż się zdziwiłam, że ktoś o tej książce jeszcze pamięta. 😀 Dziękuję za recenzję! A do kolejnych spotkań zapraszam, w tym miesiącu ukaże się mój kolejny kryminał. 😉 Wprawdzie ten na poważnie, ale następny, komediowy, też się szykuje.

    Pozdrawiam
    Autorka

    12 stycznia, 2021
    Reply
    • admin said:

      Bardzo się cieszę na kolejne spotkanie! I na poważne i na komediowe 😀 Pozdrawiam serdecznie 😀😀

      12 stycznia, 2021
      Reply

Skomentuj admin Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.